Zawsze staram się mieć w kuchni jakąś dobrą "bazę", dzięki której pomimo braku pomysłu na obiad, uda mi się coś wyczarować. Wczoraj wieczorem szukałam pomysłu na piątkowy obiad. Wiedziałam, że jak wrócimy z zajęć, będzie na tyle późno, że nie będę mogła pozwolić sobie na długie przygotowania. I wtedy w mojej głowie przemknął pomysł na soczewicę. Niezależnie jaką zjecie, czerwoną czy np. zieloną, każda będzie bardzo wartościowa, ponieważ ma właściwości odkwaszające. Nasza codzienna dieta obfituje w pokarmy o kwaśnym pH, które z biegiem czasu mogą nam zaszkodzić i objawiać się np. zgagą czy niestrawnością., dlatego warto korzystać z tej strączkowej rośliny. Jeśli wcześniej wieczorem ją zalejecie wodą, czy np ugotowanym bulionem, następnego dnia będziecie potrzebować około 10 minut na przygotowanie pysznego obiadu. Od czego więc zaczynamy?:)
- 200 g soczewicy
- około 100 g sera feta (lub np. bałkańskiego)
- kilka suszonych pomidorów
- 4 ogórki konserwowe
- pół natki zielonej pietruszki
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego
- 2 łyżki czerwonego pesto
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- suszone zioła (ja dodałam oregano i bazylię)
- sól, pieprz do smaku
Tak jak napisałam wcześniej, zalewamy wieczorem naszą soczewicę wrzątkiem lub bulionem, około 2 cm ponad powierzchnię ziarenek.
Następnego dnia potrzebujecie już tylko chwili na przygotowanie bardzo pożywnej sałatki. Jeśli nie cała woda została "wchłonięta" przez soczewicę, nadmiar można odlać. Następnie dodajemy olej, pesto i koncentrat pomidorowy. Po wymieszaniu całości kroimy ogórka i pomidory suszone w kostkę, tak samo postępujemy z fetą. Posypujemy ziołami, dodajemy sól i najważniejsze... Pietruszka. Bardzo ważna w tym jesienno-zimowym okresie. przez wielu z nas nielubiana, ale warto się do niej przekonać, gdyż zawiera mnóstwo witaminy C. Ponadto jest zielona, a powszechnie wiadomo, że każde zielone warzywo działa antyoksydacyjnie (więc kolejny plus!). kroimy ją drobno i dodajemy do sałatki :)
Wariacje na temat tego, co jeszcze można dodać do sałatki, zależą już od Was samych. Można np dodać 2 ząbki czosnku, dla miłośników ostrzejszych smaków. Polecam też dodać odrobinę musztardy czy np zamiast czerwonego - zielone pesto. Mogą powstać bardzo ciekawe smaki, które, jak wcześniej pisałam, stworzycie w oka mgnieniu :) Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz