Od kiedy byłam mała w domu zawsze była jakaś sałatka w lodówce. Nie tylko na jesienno-zimowe wieczory, po prostu zawsze (a nóż jakiś głodomor by się znalazł i chciał zjeść coś pożywnego i dobrego?). Moja mama ciągle wyprzedzała nasze myśli, ale też starała się (i robi to do tej pory, niezawodnie) wpleść wartościowe produkty do naszego jadłospisu, żebyśmy z moją siostrą miały energię. Będąc dzieckiem (podobno) szukałam ostrzejszych smaków, więc gdy miałam do wyboru ser żółty i ciasteczko, w mgnieniu oka plasterki sera znikały z lodówki ;)
Wracając do tematu... Któregoś razu pojawiła się u nas sałatka z serem żółtym, pieczarkami i jajkiem - od razu zawładnęła moim smakiem. Jest to fajna propozycja nie tylko na imprezę ale także na prostą i sycącą kolację dla każdego, szczególnie na zbliżający się okres chłodnych i (oby nie prędko!) śnieżnych dni :) Zaczynamy :)
Potrzebujemy:
- kostka sera żółtego (około 300 g)
- mały słoik pieczarek marynowanych
- 3 jajka
- 2-3 łyżek majonezu (jak zwykle polecam tutaj Kielecki, gdyż jak dla mnie jest najbardziej wyrazisty)
- natka pietruszki
Na początek gotujemy jajka na twardo. W tym czasie kroimy w kostę ser żółty i pieczarki.
Gdy jajka będą gotowe, je również kroimy w kostkę, dodajemy do sera i pieczarek i następnie mieszamy z majonezem. Na początek polecam dać dwie łyżki stołowe, żeby nie przesadzić z jego ilością. Jeśli sałatka wyda Wam się za sucha, możecie spokojnie dodać kolejną łyżkę. Ja osobiście lubię taką wersję, ale wspomniałam w składnikach o natce pietruszki, którą moi rodzice często dodają i bardzo im takie połączenie smakuje. Można zawsze przełożyć pewną ilość sałatki do osobnej miseczki i spróbować ją wykonać na te dwa sposoby :)
Jak mówiłam wcześniej, sałatka jest bardzo sycąca i warto ją podać z wędliną. Pamiętam nawet, że swego czasu moja mama robiła takie właśnie rollsy z porcją tego smakołyku w wędlinie. Polecam spróbować, bo jak sami widzicie, wykonanie nie zajmuje dużo czasu :)
SMACZNEGO!
rzeczywiście nie skomplikowana sałatka ale w prostocie siła :) mniam!
OdpowiedzUsuńlubię takie nie wydumane sałatki :)
OdpowiedzUsuńJa teraz gotuję z kcalmarem i brakuje mi takich przepisów tam. Uwielbiam np. połączenie kukurydzy, ananasa i szynki.
OdpowiedzUsuńciekawy ten smak pieczarki marynowane z majonezem
OdpowiedzUsuńhttps://www.100club.pl