Kasza jaglana z kukurydzą, tuńczykiem i papryką konserwową

Dzisiejszy piątek jest wyjątkowy, nie tylko dlatego, że jest poświąteczny, że "nareszcie piątek!", że nadchodzi weekend. Dzisiaj moi drodzy rozpoczynamy nowy miesiąc, czyli wiosna powinna zagościć już pełną parą. Dodatkowo, początek kwietnia jest wyjątkowy, gdyż dziś mamy Prima Aprilis :) (nie zapomnijcie zaskoczyć swoich bliskich!). 
Mówi się też, że "kwiecień plecień co przeplata, trochę zimy trochę lata". I faktycznie, pogoda bardzo często płata nam figle w kwietni. Po pięknym słonecznym dniu, gdzie praktycznie wszyscy pochowali już kurtki puchowe i wyciągnęli krótkie spodenki, zrywa się zadymka śnieżna. Nigdy nie można być pewnym swego. No chyba że akurat zaglądacie na naszego bloga, tutaj zawsze czeka na Was garść ciekawych przepisów i kulinarnych inspiracji ;) 




Ale ale, wracając do tematu, gdyż mam zdolność do zbaczania z niego (może to uwarunkowanie rodzinne, co jest bardzo prawdopodobne, albo po prostu chęć przekazania mnóstwa informacji na jeden raz), dziś mamy piątek, a piątek wieczór najczęściej przeznaczony jest na spotkania z rodziną, ze znajomymi, lub po prostu zawinięcie się na kanapie z ulubioną książką, kubkiem herbaty i "czymś dobrym". Ja własnie mam dla Was propozycje takiej dobroci, a mianowicie sałatka z kaszy jaglanej, z dodatkiem kukurydzy, papryki oraz tuńczyka. Pomysł przyszedł nagle, trochę z namowy mojego ukochanego, który jest wielbicielem pizzy hawajskiej i sałatki z kukurydzą (jakiejkolwiek, byle było dużo tego warzywa ;) ). Na pizzę nie mogłam się zgodzić, gdyż ja osobiście za nią nie przepadam, ale sałatka to już co innego. Więc kochani, noże w dłoń i zabieramy się do przygotowań!


Będziecie potrzebować:
  • 100 g kaszy jaglanej
  • 1 średnią puszkę kukurydzy
  • kilka sztuk papryki konserwowej (ja użyłam formy "Ogródek Dziadunia", którą możecie kupić TUTAJ)
  • 1 puszka tuńczyka w sosie własnym
  • 2 łyżki stołowe majonezu
  • 1 łyżeczka musztardy


Jeśli chodzi o paprykę, naprawdę polecam tą, której użyłam. Często kupowałam papryki konserwowe, a to co znajdywałam w środku słoiczka wyglądało jakby przeszło rewolucję francuską. Papryki z Ogródka Dziadunia były ślicznie czerwone, jedynie przekrojone na pół i wyglądały bardzo apetycznie. Ja jestem ogromnie zadowolona, bo o ile do sałatki kroimy warzywa i w sumie może nie ma to większego znaczenia, tak czasami chcemy podać paprykę konserwową jako przekąskę i wtedy możemy się mocno zdziwić jej jakością. I trzeba szukać innego pomysłu na przekąskę... ;)

Na początek przyrządzamy kaszę jaglaną według przepisu na opakowaniu. Następnie, gdy kasza ostygnie, dodajemy do niej kukurydzę i dokładnie mieszamy.




Paprykę kroimy w drobną kostkę i wraz z tuńczykiem dodajemy do sałatki. Nie zapomnijcie tylko przed dodaniem ryby najpierw odlać z niej sos własny, gdyż sałatka może później wydawać się zbyt mokra. Gdy wszystko wymieszamy, dodamy majonez i musztardę, polecam wstawić nasze danie na około 30 minut do lodówki, wtedy wszystkie smaki dokładnie się połączą i wyjdzie pysznie :)


Jeśli macie ochotę, do naszej sałatki można dodać jeszcze 2 sztuki ogórka konserwowego lub kiszonego, ale mi osobiście przepisowe połączenie bardzo smakowało. Tak więc świętujmy piątek i zabierajmy się do jedzenia! :)



3 komentarze:

  1. Świetne, zdrowe i niezwykle smakowite połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i taką sałatkę można jeść, dokładać, jeść itd :P
    My tak zajadamy się typową sałatką jarzynową ale z pastą z awokado zamiast majonezu :)

    OdpowiedzUsuń