Duża porcja energii czyli Zmiany Zmiany :)

Wieczne poszukiwanie człowieka: żeby nasz deser czy też słodka przekąska była zdrowa, pożywna, dodawała energii i oczywiście nie miała aż nadto kalorii. Wykonalne? Owszem. Wszystko jest możliwe, trzeba się tylko dobrze rozglądać - my tak zrobiliśmy. Na półce sklepowej odkryliśmy batoniki firmy "Zmiany Zmiany". Na czym polega fenomen? Są to bardzo wartościowe batoniki, których głównym składnikiem są owoce suszone (figi, żurawina, daktyle i wiele innych) oraz różne orzechy (migdały, orzechy nerkowca, ziarna słonecznika). Powiem szczerze, że do sklepowych słodkości zawsze pochodzę z dystansem, wiadomo, co ładnie wygląda na opakowaniu często może rozczarować zawartością. Tym razem jednak było inaczej. Sama kiedyś robiłam kulki z owoców suszonych i orzechów i muszę pogratulować producentom batoników - smak jest identyczny.
Ostatnio otrzymaliśmy miłą paczkę - właśnie z batonikami :)




Mogliśmy przetestować wszystkie smaki oraz (dla nas) nowość - petardę i urwisa :) Ogólnie muszę powtórzyć swoje słowa - są pyszne. Ja często biorę je ze sobą na uczelnię jako drugie śniadanie albo traktuję jako poobiednią słodkość. A teraz po krótce każdy z batoników :)


ALOHA



Skład: daktyle, figi, orzechy nerkowca, migdały, słonecznik, kokos, nierafinowany olej kokosowy.
Ulubiony (oprócz urwisa) mojego ukochanego. Faktycznie można wyczuć kokos, ale nie "zabija" on innych smaków. Dla tych, którzy lubią ten smak oraz chcą poczuć lato, morze oraz beztroskie wakacje - polecamy :)

URWIS






Tutaj mamy dwie wersje do wyboru: smak jabłkowy i bananowy. Jak wspomniałam wcześniej, moja kochana małpka "lekarz od kuchni", od razu pochłonął bananową wersję (i tyle by było ze wspólnego testowania...). Lekki, nie za bardzo słodki (plus, bo oznacza to, że nie był chemicznie dosmaczany!), po prostu 100% natury :)
Skład:
  • BANANOWY: daktyle, banany, orzechy nerkowca oraz orzechy brazylijskie
  • JABŁKOWY: jabłka suszone, rodzynki, orzechy nerkowca. 
PS: Moja kochana małpka była w bananowym raju. Dobrze, że nie wystrzelił jak... (patrz następny batonik)


PETARDA


Najbardziej rzucał się w oczy :) Etykieta bardzo kusząca, fioletowo-żółta, idealna na zbliżającą się wiosnę :) Dzięki niej na pewno skusicie każdego na zdrowego batonika i być może to będzie jego początek do zdrowego odżywiania. Skład? Pyszny! Głównie wyczuwamy maliny (czyli nie tylko wiosna, ale i lato w jednej postaci). Mój tata od razu go pokochał, gdyż jest idealny dla osób uprawiających sport i żyjących bardzo aktywnie. Zobaczymy jak będzie się czuł po kolejnym tenisowym meczu, zjadając podarowanego przez nas batonika ;) 
Skład: daktyle, pestki dyni, maliny, morwa, orzechy nerkowca, orzechy brazylijskie, nasiona chia, spirulina.



LEWY SIERPOWY


Nazwa nokautuje, tak samo zresztą jak porcja zdrowia i energii od niego. Po zjedzeniu tego batonika Twój Lewy Sierpowy jest rzeczywiście bardzo mocny :) W pojedynku: zmęczenie kontra Ty, wygrywamy 0:1
Skład: daktyle, figi, orzechy nerkowca, migdały, słonecznik, jagody goji.



KOSMOS

Jeśli chcecie odlecieć na inną orbitę, polecamy zabrać ze sobą tego batonika. Sekretny dodatek: kakao. Źródło magnezu, które w połączeniu z cynkiem z owoców suszonych zapewni Wam stabilny poziom glukozy we krwi. Czyli jaki z tego wniosek: brak napadów głodu w ciągu dnia oraz Wasza waga nie wyskoczy w kosmos ;)
Skład: daktyle, figi, orzechy nerkowca, migdały, słonecznik, kakao.



Kosmos był pierwszym batonikiem zakupionym przez nas, czyli jest to przykład jak dobry produkt przyciąga. Mamy nadzieję, że coraz więcej osób pozna przedstawione przez nas batoniki i zakocha się w nich, jak my (w batonikach, kuchni i sobie ;) ). 

Jeszcze kilka informacji:
  • każdy batonik ma 69 g
  • batoniki mogą być spożywane przez osoby uczulone na gluten
  • do produkcji używane są tylko naturalne składniki, stąd tez stosunkowo krótki okres do spożycia (i tak za długi patrząc na tempo zjadania ;) )
Batoniki dostępne są na stronie internetowej:

lub w jednym ze sklepów stacjonarnych, gdzie my je nabywamy:
PORA NA ZMIANY :)






3 komentarze:

  1. Wszystko wygląda zachęcająco, ale te nazwy są wprost genialne ! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ich batoniki są cudowne :D Nie miałyśmy tylko petardy ale każdy inny był wart uwagi :D

    OdpowiedzUsuń
  3. tak, skosztowałem po biegu za pierwszym razem. następnie w trakcie dla uzupełnienia ( 10km) i :-) organizm przyjął, silniki ruszyły i energia popłynęła
    dobra wsparcie

    OdpowiedzUsuń