Świąteczne cynamonki

Święta bez słodkości? Nigdy! Szczególnie w moim przypadku. W moim domu jestem znana z zamiłowania do łasuchowania i odkrywania coraz to nowych slodkich przepisów. Nigdy jednak nie podjęłam się wyzwania upieczenia ciasteczek, gdyż albo robiła to moja babcia, albo najzwyczajniej w świecie ciasto mi "nie wychodziło". Odkąd założyliśmy tego bloga, podejmujemy coraz to nowe wyzwania. Stwierdziłam więc, że trzeba przełamać lęki i obawy i po prostu ponownie zaprzyjaźnić się z pieczeniem ciasteczek. A co z tego wyszło? Hmm.... :)


Do ich przygotowania, będziecie potrzebować:

  • 180 g zimnego masła
  • 100 g cukru pudru
  • 240 g mąki pszennej
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 1 łyżeczka kardamonu
  • 1 łyżeczka kakao (polecam gorzkie, klasyczne)
  • 1 opakowanie budyniu śmietankowego
Na początku mieszamy ze sobą wszystkie suche składniki a następnie dodajemy masło. Polecam to wszystko wykonać przy użyciu miksera, gdyż ręcznie może to sprawiać małe trudności :) Gdy ciasto będzie gotowe, wkładamy je na około 1 godzinę do lodówki. Po upływie wyznaczonego czasu, nasze ciasto rozwałkowujemy do grubości około 5 mm i wycinamy różne formy :)






Nasze ciasteczka pieczemy około 15-20 minut w temperaturze 180 stopni. Gdy ostygną, może je opruszyć cukrem pudrem albo przełożyć marmoladą (w moim przypadku była to marmolada różana). Smacznego piernikowania :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz