Tytuł może trochę kontrowersyjny, ale to właśnie od pierwszego gotowania wszystko się zaczęło.
Mówi się, że studenci nie gotują, szczególnie Ci na medycynie. Wyjątki potwierdzają regułę, zwykło się tak mówić, a my do nich należymy. Jesteśmy dwójką przyszłych lekarzy, których połączyła pasja do gotowania (czy też chęć umilenia sobie nauki czymś smacznym). I tak od prostych rodzinnych przepisów, próbujemy szukać własnych smaków, z lepszym lub (częściej) gorszym skutkiem :) Okazuje się, że przepisy naszych mam czy babć są dobrą bazą do własnych poczynań kulinarnych. Co więcej, gdy, jak to w studenckiej lodówce, często pustki na półkach, warto uruchomić wyobraźnię i nie bać się eksperymentować.
Jednych z pamiętnych dni, gdy właśnie taka pustka nas zastała, a za oknem zima i śnieg zniechęcały do wyjścia z domu a tym bardziej na zajęcia, moja ukochana obudziła mnie zapachem cynamonu i jabłek. Okazało się, że jak niewiele było trzeba, by nie tylko zjeść królewskie śniadanie, ale też przywołać wspomnienia z dzieciństwa. Nieświadoma wszystkiego, moja dziewczyna, przygotowała mi śniadanie, jakie serwowała mi babcia gdy byłem mały. Zaraz po wstaniu z łóżka pojawiły się na stole pyszne racuchy z jabłkami, opruszone cukrem pudrem. Do tego ciepła, owocowa herbata z (jak się później okazało zrobionymi przez nią!) domowymi konfiturami i byłem w niebie. Racuchy, jak się później okazało, były zrobione z ostatka mąki, jajka i kilku jabłek - jedynego produktu, którego w naszym domu nigdy nie zabraknie.
I tak, dzień po dniu, wzajemnie zaskakujemy siebie nowymi pomysłami na smaczne i zdrowe posiłki, które nastrajają pozytywnie na cały dzień, a wspomnienie po nich pozostaje na długo w pamięci.
Po kilku miesiącach buszowania po kuchni wpadłem na pomysł, żeby wszystkie nasze cudowne, kulinarne chwile, zebrać i uporządkować. Tak narodził się pomysł bloga :) Bo dlaczego to co cieszy nas, nie może cieszyć też innych.
Każdy kolejny post, będzie wspomnieniem kulinarnych debiutów, które potwierdzają, że stare przysłowie "przez żołądek do serca", jest dalej aktualne, i to nie koniecznie jest sposób, w jaki kobiety zdobywają mężczyzn, bo w naszym przypadku było zupełnie odwrotnie. Ale więcej szczegółów dowiecie się wkrótce :)
Popularne posty
-
Walentynki tuż tuż a chcecie zaskoczyć ukochaną osobę czymś słodkim? :) Od razu pragnę zaznaczyć, że wedle powszechnie znanej "łatki...
-
Dzisiejszy wpis jest jak zwykle inspiracją do zdrowego żywienia. Wiadomo, każdy z nas na swoje grzeszki jedzeniowe, szczególnie w okresie zi...
-
Dzień dobry w sobotę :) Wczoraj rozpoczęliśmy majówkę, chociaż jak to ostatnio ktoś stwierdził - "czuję, jakby długi weekend majowy roz...
Archiwum bloga
-
►
2017
(24)
- ► października (3)
-
►
2016
(67)
- ► października (6)
śliczne:))))
OdpowiedzUsuńgratuluję pomysłu