Halloween nadchodzi czyli dynia w towarzystwie gruszki i śliwki

Jesień zastała nas w pełnej okazałości, nie tylko ta pogodowa, ale również warzywno-owocowa. Będąc w sobotę na targu mogliśmy nacieszyć oczy (a później kubki smakowe) wszystkimi dobrociami, które pojawiają się głównie we wrześniu. Najbardziej urzekły nas stare, drewniane skrzynki ze śliwkami i gruszkami, małe stosy patisonów, pełne kosze dyni, w różnych odcieniach pomarańczu oraz w każdym możliwym rozmiarze. Po powrocie do domu, obładowani jak zwykle zbyt dużą ilością zakupów, zaczęły się spory, kto co chce na obiad. Oczywiście w domu panuje równowaga: dwóch mężczyzn i dwie kobiety. Całe szczęście, że istnieje jeszcze coś takiego jak kompromis i zrozumienie, czyli... Obiad będzie w formie warzywnej. Ale, żeby nie było nudno, postanowiliśmy zmieszać smak owoców i warzyw. Dodatkiem do wszystkiego był hodowany całe lato domowy rozmaryn, szczypta innych ziół, i voilà, pyszny obiad gotowy :) Do tego, żeby nikt nie był pokrzywdzony, jak to my kobiety lubimy robić rzeczy "przy okazji", udało się usmażyć domowe powidła śliwkowe. Niewielka ilość, ale będą cieszyć w zimowe wieczoru, przywołując wspomnienie lata.
Wracając do tajemniczej dyni, wykonanie jest proste, bo potrzebujemy:

  • Średniej wielkości dynię
  • 4-5 średnich śliwek
  • 1-2 gruszki
  • zioła (U nas zagościła bazylia, oregano i świeży rozmaryn)
  • oliwa z oliwek
  • sól do smaku
Jeśli macie dostęp do świeżych ziół, to warto ich użyć, chociażby ze względu na łagodniejszy aromat. Jeśli nie, to nic nie szkodzi. 


Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni. Najpierw obieramy dynię ze skórki i dzielimy na 4 części, dla ułatwienia krojenia. Z każdej części wybieramy miąższ i następnie kroimy na plastry (około 5 mm grubości). Teraz pora na owoce. Śliwki dzielimy na pół i wyciągamy z nich pestki, natomiast gruszki kroimy na ćwiartki i wyciągamy nasienie.  Tak przygotowane składniki wykładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.



Całość posypujemy ziołami i delikatnie polewamy oliwą. Tak przygotowaną dynię i jej znajomych wkładamy do rozgrzanego piekarnika i pieczemy około 15 minut.





Gdy czas pieczenia dobiegnie końca, nasza dynia i gruszka się zarumienią, możemy wyjąć z piekarnika nasze dzieło i cieszyć się smakiem sezonowych skarbów, przełamując smaki winnej śliwki ze słodyczą dyni i gruszki :)

PS: Jeśli macie ochotę, całość można podać z powidłami śliwkowymi, o których więcej dowiecie się w następnej odsłonie :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz