Wtedy to własnie w głowie zaczęły się rodzić pomysły, a najtrafniejszym ze wszystkich na taką okazję był tort bezowy Pavlova, a z czym, tu pozwoliłem sobie na zupełną improwizację, a dokładnie krem z serków ricotta i mascarpone z odrobiną kajmaku. W prośbie była duża ilość karmelu więc chyba się domyślacie czym została całość oblana :) Zacznijmy naszą słodką przygodę.
Będziecie potrzebować:
BEZA:
- 220 ml białek (około 7-8 jajek)
- 250 g cukru pudru
- 1 łyżka soku z cytryny
KREM:
- 500 g ricotty
- 250 g mascarpone
- 250 g masy kajmakowej
POLEWA:
- 250 g masy kajmakowej
- trochę mleka skondensowanego
Teraz przechodzimy do kremu, nic prostszego wszystkie składniki dokładnie ze sobą miksujemy na jednolity krem. Podpowiedź: łatwiej będzie jeżeli wszystkie składniki będą z lodówki.
Teraz staramy się zrobić w naszej bezie otwór około 1/3 jej średnicy, nie martwcie się jeżeli będzie się w trakcie tego beza kruszyć, oznacza to tylko sukces upieczenia bezy.
Teraz staramy się zrobić w naszej bezie otwór około 1/3 jej średnicy, nie martwcie się jeżeli będzie się w trakcie tego beza kruszyć, oznacza to tylko sukces upieczenia bezy.
Pusty środek bezy wypełniamy naszym kremem i przykrywamy kawałkami bezy które wykrawaliśmy.
Ostatnią rzeczą jaka brakuje jest polewa i własnie tym się teraz zajmiemy. Masę kajmakową razem z niewielką ilością mleka skondensowanego gotujemy w garnku aż do uzyskania płynnej polewy. Nie pozostało nic innego jak oblać nasza beze i wstawić całość do lodówki na godzinę.
Dzięki temu polewa stężeje, a krem zgęstnieje co ułatwi nam krojenie naszego dzieła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz