Krem z dyni uwielbiam, szczególnie taki w ostrej wersji ale często mam problem z dosmaczeniem tej zupy. Ale... Co się okazało, nie jest to mój błąd w kwestii gotowania tylko wybrania odpowiedniej dyni! Jest tyle gatunków, że każdy człowiek może wpaść w zakłopotanie ale ostatnio pani na straganie doradziła mi, by wybrać piżmową. Ta okazała się strzałem w dziesiątkę, gdyż sama w sobie ma lekko marchewkowo-słodkawy smak, który w połączeniu z imbirem robi furorę :)
Dynia piżmowa to ta po prawej stronie |
POTRZEBUJEMY:
- Dynia piżmowa (około 400-500g)
- 1 łyżka masła klarowanego
- 0,5 litra wody
- 2 łyżeczki przyprawy maggi
- 1 łyżeczka sosu sojowego
- świeży imbir (kawałek około 5 cm)
- 1 łyżeczka ostrej papryki
- 1 łyżeczka przyprawy curry
Dynię wydrążamy, obieramy ze skórki o kroimy w kostkę. Następnie podsmażamy ją na maślę, ewentualnie w trakcie dodając odrobinę wody, żeby całość się nie przypaliła.
Gdy warzywo będzie miękkie, blendujemy całość i dodajemy 0,5 litra wody (w zależności jakiej konsystencji krem chcemy uzyskać, można dodać więcej lub mniej wody).
Na koniec podgrzewamy naszą zupę i dodajemy wszystkie przyprawy za wyjątkiem imbiru. Jego korzeń ścieramy na małych oczkach i w takiej formie dodajemy do kremu. Całość gotujemy jeszcze 2-3 minuty, aż do zagotowania.
Przepis bardzo prosty i stosunkowo szybki. Najwięcej czasu zajmuje obranie i pokrojenie dyni, ale i na to możecie się wcześniej przygotować na przykład mrożąc już w ten sposób przygotowane warzywo.
Mam nadzieję, że ten przepis zasmakuje Wam tak samo jak nam! SMACZNEGO!
Super, ostatnio sporo zupki dyniowej jadłam, spróbuję też coś takiego zrobić :D
OdpowiedzUsuńZ dyni piżmowej nigdy jeszcze nie robiłam zupy. Muszę spróbować.
OdpowiedzUsuń