Jak to w każdej kuchni, od czegoś trzeba zacząć więc naszą główną nutą smakową był właśnie fuet. Na przygotowanie całości potrzebujecie maksymalnie 30 minut, więc zabieramy się do pracy :)
Kroimy nasze papryki w kostkę a fuet w plasterki. Polecam, żeby plasterki były nieco grubsze, gdyż wtedy lepiej smakują po usmażeniu.
Jak wcześniej wspomniałam. podsmażamy naszą kiełbaskę na małym ogniu, uważając, aby się nie spaliła ;) Gdy ona będzie gotowa, możemy rozpocząć gotowanie wody na makaron. W tym czasie kroimy suszone pomidory, ścieramy ser na grubych oczkach oraz zrywamy bazylię.
Gdy wszystko będzie gotowe, możemy połączyć na patelni kiełbasę z papryką i ziołami i podsmażyć wszystko razem przez około 2 minuty. Ugotowany makaron łączymy z oliwą i dzielimy na dwie porcje. Jeśli dla Was smak makaronu z oliwą "to nie jest to", możecie ominąć ten krok w gotowaniu :) Na makaron następnie nakładamy zawartość patelni, dekorujemy startym serem i świeżą bazylią.
Kombinacja i ilość dodatków zależy od Waszych upodobań, ale smak wszystkich składników jest według nas wart spróbowania. Smacznego ;)
Nie często jadamy takie dania ale czasami nachodzi taka nieodparta ochota ;D
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie :)